Policjanci CBŚP zlikwidowali jedno z największych laboratoriów narkotyków syntetycznych w Polsce, w którym wytwarzana była substancja psychotropowa 4CMC (klefedron). Zatrzymano 4 osoby, w tym „chemika” i przejęto ponad 2,3 tys. litrów płynnego 4CMC, z którego można uzyskać narkotyki warte około 30 mln zł. Zabezpieczono także 50 ton prekursorów i odczynników chemicznych niezbędnych do wytworzenia 4CMC. Okoliczności śledztwa wyjaśnia Prokuratura Krajowa w Katowicach.
Policjanci z Zarządu w Katowicach Centralnego Biura Śledczego Policji zajmujący się zwalczaniem zorganizowanej przestępczości narkotykowej badając sygnały dochodzące z powiatu będzińskiego wytypowali jedną z hal magazynowych znajdujących się w tej gminie, jako miejsce nielegalnej produkcji narkotyków syntetycznych. Przeprowadzone później czynności procesowe potwierdziły, że tzw. „policyjny nos” po raz kolejny nie zawiódł, jednak skala nielegalnej działalności zadziwiła nawet najbardziej doświadczonych śledczych. Jak się okazało policjanci odkryli i zlikwidowali jedną z największych dotychczas wytwórni narkotyków syntetycznych w Polsce.
Zanim się jednak o tym przekonali minęło niemal tydzień, ponieważ konieczne było usunięcie bardzo niebezpiecznych dla zdrowia oparów substancji znajdujących się w hali, gdzie odbywał się proces produkcji narkotyków. W tym zakresie wsparcia udzielili strażacy z Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Będzinie. Dopiero wówczas w specjalistycznych kombinezonach i w maskach policjanci mogli wejść, a następnie rozpocząć oględziny, które trwały 3 tygodnie.
O grożącym ogromnym niebezpieczeństwie może świadczyć też fakt, że osoby zatrzymane podczas akcji „pracowały” w laboratorium również w maskach. Czterech mężczyzn w wieku od 26 do 46 lat zatrzymano na gorącym uczynku przestępstwa, podczas wytwarzania kolejnej partii narkotyków. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się, że najstarszy z nich był również poszukiwany listem gończym przez Sąd Okręgowy w Opolu.
Przeprowadzone oględziny potwierdziły, że skala na jaką mogły być wytwarzane substancje psychotropowe była ogromna. Wówczas to, zabezpieczono ponad 2,3 tys. litrów płynnej substancji, którą na podstawie wstępnej opinii fizyko-chemicznej sporządzonej przez Laboratorium Kryminalistyczne Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach zakwalifikowano jako substancję psychotropową w postaci 4-CMC (klefedron). Część wyprodukowanej substancji uległa w międzyczasie krystalizacji, zamieniając się w 300 kg gotowego narkotyku. Łączna wartość czarnorynkowa zabezpieczonych narkotyków wyniosła nie mniej niż 30 mln zł.
Ponadto na miejscu zabezpieczono około 50 ton różnego rodzaju substancji chemicznych niezbędnych do procesu produkcyjnego, w tym prekursorów narkotykowych przechowywanych w mauserach oraz kanistrach, a także maski pełnotwarzowe, urządzenia do ważenia i porcjowania gotowego narkotyku i wiele innych dowodów przestępczej działalności.
W ramach śledztwa nadzorowanego przez Śląski Wydziału Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach zatrzymanym mężczyznom przedstawiono zarzuty wytworzenia znacznych ilości narkotyków, czego dopuścili się działając w ramach zorganizowanej grupy przestępczej. Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec wszystkich zatrzymanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 90 dni. Mężczyznom grożą kary od 3 do 15 lat pozbawienia wolności.
Czynności związane z likwidacją miejsca wytwarzania narkotyków były prowadzone przy udziale policjantów z różnych komórek organizacyjnych Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach i Komendy Powiatowej Policji w Będzinie.
15-letni kierowca motocykla zignorował sygnały policjantów do zatrzymania się i podjął brawurową ucieczkę, przewożąc pasażera - swojego równolatka. Nastolatkowie zostali szybko zatrzymani przez wodzisławskich mundurowych. Teraz o ich dalszym losie zdecyduje sąd rodzinny i nieletnich.
„Poszukiwacze” z KWP w Lublinie namierzyli na terenie Holandii poszukiwanego listem gończym 28-letniego mieszkańca Łęcznej. Mężczyzna brał udział w bójce i pobiciu ze skutkiem śmiertelnym. Do starcia pseudokibiców drużyn z Lublina i Stalowej Woli doszło w 2016 roku na drodze w powiecie radomskim. Śmierć poniósł wówczas 33-latek ze Stalowej Woli. Dzięki współpracy z policjantami z Holandii i Biura Kryminalnego KGP oraz europejskiej sieci współpracy policyjnej ENFAST, 28-latek został zatrzymany i ekstradowany. To już ostatni pseudokibic poszukiwany do tej sprawy, w której łącznie oskarżonych jest 15 osób.
„Poszukiwacze” z KWP w Lublinie namierzyli na terenie Holandii poszukiwanego listem gończym 28-letniego mieszkańca Łęcznej. Mężczyzna brał udział w bójce i pobiciu ze skutkiem śmiertelnym. Do starcia pseudokibiców drużyn z Lublina i Stalowej Woli doszło w 2016 roku na drodze w powiecie radomskim. Śmierć poniósł wówczas 33-latek ze Stalowej Woli. Dzięki współpracy z policjantami z Holandii i Biura Kryminalnego KGP oraz europejskiej sieci współpracy policyjnej ENFAST, 28-latek został zatrzymany i ekstradowany. To już ostatni pseudokibic poszukiwany do tej sprawy, w której łącznie oskarżonych jest 15 osób.
„Poszukiwacze” z KWP w Lublinie namierzyli na terenie Holandii poszukiwanego listem gończym 28-letniego mieszkańca Łęcznej. Mężczyzna brał udział w bójce i pobiciu ze skutkiem śmiertelnym. Do starcia pseudokibiców drużyn z Lublina i Stalowej Woli doszło w 2016 roku na drodze w powiecie radomskim. Śmierć poniósł wówczas 33-latek ze Stalowej Woli. Dzięki współpracy z policjantami z Holandii i Biura Kryminalnego KGP oraz europejskiej sieci współpracy policyjnej ENFAST, 28-latek został zatrzymany i ekstradowany. To już ostatni pseudokibic poszukiwany do tej sprawy, w której łącznie oskarżonych jest 15 osób.
Warszawskie Lotnisko na Bemowie już po raz trzeci stało się miejscem wyjątkowego spotkania – Trzeciego Dnia Otwartego Służby Kontrterrorystycznej. Wydarzenie po raz kolejny zgromadziło setki uczestników – pasjonatów, przyszłych kandydatów do służby, całe rodziny oraz wszystkich, którzy chcieli zobaczyć z bliska, jak wygląda codzienna praca policyjnych specjalsów z CPKP „BOA”.
Warszawskie Lotnisko na Bemowie już po raz trzeci stało się miejscem wyjątkowego spotkania – Trzeciego Dnia Otwartego Służby Kontrterrorystycznej. Wydarzenie po raz kolejny zgromadziło setki uczestników – pasjonatów, przyszłych kandydatów do służby, całe rodziny oraz wszystkich, którzy chcieli zobaczyć z bliska, jak wygląda codzienna praca policyjnych specjalsów z CPKP „BOA”.
Warszawskie Lotnisko na Bemowie już po raz trzeci stało się miejscem wyjątkowego spotkania – Trzeciego Dnia Otwartego Służby Kontrterrorystycznej. Wydarzenie po raz kolejny zgromadziło setki uczestników – pasjonatów, przyszłych kandydatów do służby, całe rodziny oraz wszystkich, którzy chcieli zobaczyć z bliska, jak wygląda codzienna praca policyjnych specjalsów z CPKP „BOA”.
Warszawskie Lotnisko na Bemowie już po raz trzeci stało się miejscem wyjątkowego spotkania – Trzeciego Dnia Otwartego Służby Kontrterrorystycznej. Wydarzenie po raz kolejny zgromadziło setki uczestników – pasjonatów, przyszłych kandydatów do służby, całe rodziny oraz wszystkich, którzy chcieli zobaczyć z bliska, jak wygląda codzienna praca policyjnych specjalsów z CPKP „BOA”.
Warszawskie Lotnisko na Bemowie już po raz trzeci stało się miejscem wyjątkowego spotkania – Trzeciego Dnia Otwartego Służby Kontrterrorystycznej. Wydarzenie po raz kolejny zgromadziło setki uczestników – pasjonatów, przyszłych kandydatów do służby, całe rodziny oraz wszystkich, którzy chcieli zobaczyć z bliska, jak wygląda codzienna praca policyjnych specjalsów z CPKP „BOA”.
Warszawskie Lotnisko na Bemowie już po raz trzeci stało się miejscem wyjątkowego spotkania – Trzeciego Dnia Otwartego Służby Kontrterrorystycznej. Wydarzenie po raz kolejny zgromadziło setki uczestników – pasjonatów, przyszłych kandydatów do służby, całe rodziny oraz wszystkich, którzy chcieli zobaczyć z bliska, jak wygląda codzienna praca policyjnych specjalsów z CPKP „BOA”.